Mikołaju! U nas nie znajdziesz grzecznej dziewczynki

Drogi Mikołaju! Jeśli szukasz w naszym domu grzecznej dziewczynki pragniemy Cię uprzedzić, że szkoda fatygi. Po dogłębnym przyjrzeniu się wymaganym kryteriom oficjalnie zrzekamy się uczestnictwa w plebiscycie na najbardziej posłusznego i bezproblemowego małego człowieka. Prezenty ogarniemy sami, jeśli chcesz – wpadaj na herbatę pobyć z dziewczynkami, które sprawiają kłopoty i dobrze się bawią.

Nie ma na pokładzie żadnego przedszkolaka z piosenki, który nie grymasi i nie płacze. U nas niewygodne majtki potrafią zrujnować poranek, ale niech pierwszy rzuci kamieniem ten renifer, którego nigdy uprząż nie uciskała, a zaraz po nim ktoś, kogo metka nie doprowadziła do obłędu.

Mamy notoryczny problem z siedzeniem cicho i bezdyskusyjnym słuchaniem starszych. Rano trzeba dowiedzieć się, dlaczego tak właściwie nie je się gilów, a tuż po kąpieli jak dostać się do rodziny Jezusa. Zamiast „ładnie” woli „wygodnie”, a prawa do wyrażania swojego zdania broni jak Małgorzata Rozenek terminu na paznokcie.

Świat nie ma lekko i niezbyt chętnie wystawia jej uśmiechnięte buźki, ale dbam mocno o to, by interesował ją uśmiech przede wszystkim jej własnej, aktualnie już szczerbatej i pyskatej.

Powiadają, że widzisz wszystko, więc…

 Pewnie nie zabrakło Cię, kiedy Lenka ukłuła się igłą, a babcia za wszelką cenę próbowała ją rozweselić powtarzając, że to nic takiego.  Zakładam, że nawet na biegunie słychać było ten wściekły ryk, że DLA BABCI TO MOŻE NIC TAKIEGO, BO TO NIE JEJ BÓL I NIE JEJ PALEC, ALE JĄ BOLI I MA PRAWO, ŻEBY PŁAKAĆ.

A widziałeś zakłopotanie dziadka Zbyszka, który wytknął jej większy brzuszek, a ta odpyskowała: TY MASZ WIĘKSZY I JAKOŚ SIĘ NIE PRZEJMUJESZ, WIĘC DLACZEGO JA MAM? No gdyby nie wypełniająca mnie po korek duma to nawet byłoby mi go żal.

No i dziadek Stasiek zgaszony jak pragnienie w reklamie, kiedy zasugerował, że w niedziele dziewczynki ubierają się ładnie i noszą sukienki, a usłyszał… ŻE DZIEWCZYNKI TO NOSZĄ CO CHCĄ I KIEDY CHCĄ.

Sam stary rozumiesz, że z uległości i deklamacji wierszyka na zawołanie jakby nici. Prezenty ogarnę sama, przymykając oko na to, jak bardzo rozwijające i edukacyjne nie są, bo ambicje to są u nas obecne, ale nie na tytuły, a emocje i zdecydowanie bliższy naszym sercom jest  Hogwart niż Harward.

Dziękujemy za zainteresowanie naszymi poczynaniami. Mam głęboką nadzieję, że przyjęta taktyka odwagi i bezkompromisowości, choć podrze nam wiele rajstop i przyprawi o wiele siniaków oraz nieprzespanych nocy, zaowocuje własnymi sukcesami, samoznajomością, odwagą i świadomością możliwości swoich bez oczekiwania: cudów, reniferów, Mikołajów i  gwiazdek z nieba.

Wpadaj do nas śmiało, nie mamy żadnych oczekiwań – rozumiemy, że możesz mieć dość tej roboty, wątpić w siebie, a czasem bluźnić pod nosem na podróże saniami bez oświetlenia, odmrożony nos i roszczeniowe dzieciory – to normalne i naturalne. Nie ma się co spinać ciągłym spełnianiem cudzych oczekiwań, czas, abyś się o tym dowiedział!

Według nas, czas grzecznych dziewczynek już minął i pora, żeby Mikołaj ogarnął nowe zasady,  w których bycie niezależnym jest ważniejsze niż bycie cicho.

Czekamy (bez presji) i pozdrawiamy!

Lena z Mamą

P.S. A wróżka zębuszka, jak nadchodzi jej czas, to przyłazi bez szemrania i warunków. Bez tej nerwicy oczekiwania i stresu, że ciągle patrzy. Mógłbyś się czegoś nauczyć!

________________________________

Na zdjęciach Lenka w wydaniu świątecznym, królewskim, bo jak chce, to może, ale nic nie musi. Potrafi prezentować się rozkosznie, słodko, niewinnie i dziewczęco, ale jeżeli nie ma ochoty to nikomu nic do tego.

Zdjęcia na pamiątkę, bo za często się nie zdarza. Świąteczną scenerię i zdjęcia zawdzięczamy przezdolnej fotografce: Ewie Żylińskiej z Łodzi, a świąteczne stylizacje marce 5.10.15.

Lista rzeczy:

33 komentarze
  1. No kocham to Twoje pióro i język. Uwielbiam Cię solo w duecie czy tercecie z rodziną. Jesteście kozakami ??? ściskam ?

  2. Cudne dziewczyny, dobrze jak matka (rodzice) wpoją dziewczynce, że ma być odważna niezależna itp ja niestety zostałam wychowana w duchu bycia grzeczną, nie wychylającą się, posłuszną i „co ludzie powiedzą” i nawet po 30tce ciężko się tego pozbyć z plecaka ehh

  3. Podoba mi się to przesłanie. Cieszyłabym się gdyby moje córy były tak asertywne Będę starać się je tego nauczyć ❤️ A królowa jak zawsze bezbłędna i obłędna ? Buziaki ??

  4. O jakie to bliskie memu sercu! Mam synka co prawda, ale tak samo nie znoszę tych schematów nakładanych na dzieci ze względu na płeć. A ta odpowiedź Lenki po ukluciu igłą, mistrzostwo! Możesz być z siebie dumna, Mamo Radomska. Dobra robota!!! Ściskam świątecznie z Torunia 🙂

  5. Moja jutro kończy rok i juz smiało moge stwierdzic ze w Naszym domu grzecznych dziewczynek brak ?
    Tekst ?? ❤

  6. Fantastyczny tekst i czasem sobie myślę, że ta mała dziewczynka jest dużo mądrzejsza życiowo od niejednego dorosłego człowieka. Brawo dla Super Mamy! ❤️

  7. Mam na pokladzie troche mlodsza wersje Lenki 😉 chociaz czesto brak mi do niej cierpliwosci 😉 to nie wymienilabym jej na potulna dziewczynke w bialych rajstopkach i wyprasowanej w kant sukience 😉 uwielbiam Was dziewczyny 🙂

  8. Dobra, kolejny raz podsyłać Twój tekst swojemu premężowi, bo jego też rozczula Lenon i ogólnie jak będziemy duzi to chcemy umieć tak w wychowywanie potomstwa ❤️

  9. Czekam na pierwszą córeczkę, która lada moment, bo za ok 3 tygodnie ma się pojawić na świecie i wiem jedno. Chcr wychować ją w ten sam sposób, jak wychowałaś Lenkę. Żeby znała swoją wartość, nie bała się wypowiadać swojego zdania, żeby miała prawo powiedzieć nie. Żeby mogła żyć. Swobodnie. Bez narzucania zdania innych. Dzięki Ci za te wpisy!
    PS. I jak na ciężarną przystało, poruszałam się przy tym wpisie. ❤️
    Uwielbiam Twoje podejście do Życia, Matko Radomska. ?

  10. Niesamowita ta Twoja dziewczyna!
    Czytam Twoje teksty o niej, nie mogę się nadziwić, że jest taka mądra i wygadana. Chciałabym mieć córkę i wychować ją tak jak Ty Lenę. Super! Serce rośnie, że kolejne pokolenie już od małego wie, że może zawojować ten świat ❤️

  11. Uwielbiam, uwielbiam, uwielbiam! Moi kochani rodzice dbali o to, żebym zawsze miała w nosie te wszystkie stereotypy, dzięki czemu potrafiłam zawalczyć o siebie i postawić się szefowi w swojej pierwszej pracy zamiast dać się gnoić i nie reagowałam nerwowym śmiechem na seksistowskie komentarze kierownika. Jest mi łatwiej w życiu mając głęboko w poważaniu teksty „dziewczynka to powinna [wstaw cokolwiek]”. Radomska – super, że jesteś i że też masz głęboko w poważaniu bycie „grzeczną” <3

  12. U mnie to samo tylko w wersji chłopięcej. Jednak to bardzo utrudnia wprowadzanie zasad i „porządku”. No i do tego, mam świadomość, że reszta świata funkcjonuje inaczej, przecież wszyscy przestrzegamy jakiegoś regulaminu, bo inaczej dupa, jesteśmy wyrzutkami itd. Więc mam z tym trochę dylemat, gdzie są granice i jak nauczyć tych granic, żeby to to w życiu dobrze miało.

  13. Nigdy jako dziecko nie pisałam listów do tego brodatego. Mam jedno zdjęcie z przedszkola z Mikołajem . Ja zaryczana i pamiętam ten strach do dziś. Później już tylko prezenty były podkladane pod choinkę i miałam z tego beke ,bo to było już wtedy oczywiste skąd są tam.Najlepszy prezent ever to były płyty winilowe Jacka Lecha tak to było wieki temu i później zespołu Kombi.Mam je do dziś. Lenko a Ty bądź dalej dxiewczyną z własnym zdaniem ,i tu nogą kiedy zachodzi potrzeba.

Napisz komentarz: Anuluj pisanie

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.