„w starciu z monopolistą jesteśmy bezradni”

Robaki moje, mam nadzieję, że to OSTATNI wpis inny niż te, które lubicie czytać. Mam w głowie pomysły na kilka kolejnych postów, ale ten, wyjątkowo, będzie czysto informujący i pozwalający mi wylać swoje żale.

Kilka dni temu, bez podania przyczyny i bez uprzedzenia, administratorzy facebooka zablokowali moje prywatne konto, a wraz z nim dostęp do Fanpage’a bloga „Mam Wątpliwość”. 3 dni spamowałam ich mailami z próbą uzyskania informacji czymm sobie zasłużyłam na taki noworoczny prezent.

W piątek otrzymałam wiadomość, że mój profil został zablokowany przez przypadek i dostęp do niego został mi przywrócony. To jednak nie koniec prezentów od facebookowej ekipy.

W wyniku kolejnej pomyłki, za którą zostałam przeproszona, usunięto cały mój fanpage. Ci, którzy go szukali i nie znaleźli myśleli, że zostali zablokowani, albo że ja zostałam dźgnięta nożem na BAłutach i umarłam. Uprzejmie informuję- nikogo nie zablokowałam, to Facebook…

Następnie, po kolejnej porcji błagalnych maili, fanpage został przywrócony. I czas na wisienkę na torcie. Po dwóch latach zbierania  czytelników, masy pracy i energii jaką włożyłam w budowanie społeczności, która wie, że może mi zaufać, facebook przywrócił fanpage, ale BEZ ANI JEDNEGO CZYTELNIKA, KTÓRY GO LAJKOWAŁ.

Robię, co mogę, aby Was odzyskać, ale niestety- odlajkowanie automatyczne sprawiło, że nie macie pojęcia, że fanpage wrócił.  W niecałe 12 godzin  udało mi się odzyskać blisko 350 osób. Wciąż jednak nie mam jak dotrzeć do 1900 pozostałych.

To nie jest prośba o żebrolajki, po prostu prośba osobista, moja, Oli Radomskiej,blogerki, o to, żebyście sprawdzili, czy „lubicie” Mam wątpliwość na facebook’u i dali znać swoim znajomym o tym, że w starciu z monopolistą mogę tylko żebrać o pomoc, bo  nie ma żadnego innego sposobu, aby całą tą sytuację naprawić.

BArdzo Was proszę zatem o pomoc. Zlajkujcie fanpage, abyście mogli dowiadywać się o nowych postach, o tym, co  czyni Radomska i po to, żebyśmy mogli dalej pozostawać w kontakcie.

Solidaryzują się ze mną także blogerzy, bo chyba oni najbardziej są w stanie wczuć się teraz w moją skórę i wyobrazić, że owoc ich wielomiesięcznej pracy zostaje zniweczony przez czyjś błąd i skwitowany radosnym „eno, sorry, tak wyszło”.

A mam Was o czym powiadamiać.

Na początek:

12 stycznia w mojej rodzinnej gminie będę miała zaszczyt poprowadzić cały koncert WOŚP. Zapraszam Mieszkańców Gminy Ujazd, postaram się nie skompromitować.

W marcu wyruszam do Częstochowy, tym razem w roli prelegentki, pogadać o blogowaniu.

Wielu z Was udowodniło mi, że ten blog znaczy dla Was coś więcej niż internetowa błazenada, a ja jestem kimś więcej niż internetowym pajacem. Mimo wszystko, chyba jeszcze daleka droga to przywrócenia życia na fanpage’u.

Bardzo proszę, zaloguj się na FB, wpisz „Mam wątpliwość”, wróć i poinformuj znajomych. Nic innego nie da się zrobić. Facebook to Bozia, a ja jestem jej pierdnięciem, jak się okazuje…


Pozdrawiam, przepraszam, dziękuję

-Załamana Ola Radomska

(możecie także subskrybować mnie na fb, to nie narcyzm, ale zabezpieczenie przed kolejną akcją ze znikającą podstroną. Jestem też na Instagramie, pod nickiem: radomskaa)

54 komentarze
  1. Ok. trafiłem tu dzisiaj. i mam jedną sugestię.
    NIE UŻYWAJ KAPITALIK, wyłącz Capsa.
    twoje teksty czyta się… miło, ale całe posty wypełnione wielkimi literami, w moim odczuciu, kłują nie tylko w oczy ale i tylne płaty mózgowe.
    Pomyślności z pisaniem.

    1. Przecież wielkimi literami napisane są tylko wstępy do tekstu, a nie jego większa część. I jak dla mnie, jest to jedna z cech charakterystycznych dla tego bloga 🙂

  2. Masakra jakaś. :/ Przykro mi, że tak się stało, ale na pewno wszyscy, którzy byli Twoimi fanami, wrócą, bo nie poddadzą się tak łatwo i Cię znajdą!

    Kiedy będziesz w Częstochowie? I gdzie? Fajnie byłoby się spotkać! 😀

  3. Rozumiem, ze boli strata profilu, ale dlaczego mowisz o 2 tys. fanow jako czytelnikach Twojej ksiazki? Nawet nie potencjalnych. Przeciez to nie jest oczywiste, ze wiekszosc z nich kupi i przeczyta. Nie jest tez oczywiste, czy aby nie masz wiecej tu, na blogu, albo czy nie napedzi Ci glowna onetu…

      1. Przypadkowy gap , który wpadł tu wprost ze strony głównej informuj, że poczuł się wyalienowany i niedoceniony . W związku z powyższym z przykrością stwierdzić muszę , iż kilkudniowe poszukiwana Twojego fanpejdża na fejsbuku uważam za zakończone, bo i po co szukać ? Pozdrawiam serdecznie.
        Gap z głównej

  4. Ja się nie znam, bo ja starej daty jestem, ale może dlatego patrzę z boku i czuję inaczej. Może to niesprawiedliwe i te sprawy, ale nie uważasz, że ta „awaria”, „pomyłka”, „błąd” to jednak nie przypadek i działanie świadome? Tych, co to wnerwiasz oddychaniem tym samym powietrzem netowym co oni, jest wielu

  5. A ja się zastanawiałam, gdzieś Ty mi się kochana podziała na FB. Nie martw się, wszystko szybko wróci do normy 🙂 I subskrypcja nie jest głupim pomysłem, w razie kolejnych „fantastycznych” wyczynów FB.

  6. O ile prostsze i spokojniejsze jest życie bez tej nagości na FB
    i do tego jeszcze technika dokłada swoje …..to rzeczywiście problem na miarę obecnych czasów ….a może sygnał dla autorki bloga,że trzeba coś zmienić ?

    1. ja chyba nie uchwyciłam sensu tej wypowiedzi jednak. Jeżeli owa nagość na fb komuś przeszkadza, czy chyba bardziej ekstrawertyzm i ekshibicjonizm, to i tka nigdy nie był zmuszany do jej śledzenia. ale Ci, którzy tam byli lubili mnie i mój spam, zwykle, choć nie zawsze. I co mam zmienić? I dlaczego?

      1. Po Twoim poście i odp odnoszę wrażenie ,że poczułaś to zdarzenie z Fb jakbyś przestała istnieć w realu a przecież robisz coś więcej niż żyjesz w necie .Luzik ,prawdziwi przyjaciele nie znikają i znajdą Ciebie. Ja kiedy mój blog zniknął na jakiś czas przy przenoszeniu dałam sobie oddech i zmieniłam spojrzenie na to co jest tylko zabawą i nie przynosi straty finansowej .
        Nagość nie dotyczyła bezpośrednio Ciebie ale ogólnie istnienia i uzależnienia od portalów społecznościowych co jak widzisz w chwili awarii powoduje stress i jednak wątpliwości czy wszyscy Ci znajdą lub będą chcieli szukać
        Życzę sukcesów a przyjaciół w realu bo oni są najcenniejsi.

  7. Szkoda i na pewno trochę to potrwa, ale dasz radę. Ja musiałam Cię wyrzucić z fejsa po zbyt infantylnej relacji z robienia tatuażu, trochę się bałam o własną inteligencję 😉

    1. oj myślałby kto jaka jesteś delikatna i wrażliwa, ompf ompf, i tak całuję :* podła złośliwa mendo 🙂

  8. ja nie jestem zapaloną internautką, jeśli chodzi o fb…ale obracam się w różnych sytuacjach z racji swojego zawodu i nie tylko- moim zdaniem było to posunięcie celowe zarówno po stronie fb jak i po stronie innych osób, którym nie podobało się to co robisz. Jak widać, są ludzie i ludziska 🙂

  9. Pomieszali ci w facebooku, to straszne łączę się z tobą w bólu kobieto. Przez coś takiego nie można normalnie funkcjonwać i spać po nocach.

  10. Olu pomocy!!!
    Jestem już zdesperowana.FB też zablokował moje konto , a prośby o odblokowanie są notorycznie ignorowane….Na jaki adres FB wysyłałaś maile?
    Z góry dziękuję za pomoc.

    1. facebook=wirus? FB-I=projekt CIA zbiera informacje o ludziach w celu ich kontroli?

      koniec fakzbuka:( google w wersji testowej juz go bije:) facebook to śmietnik nie przeszukiwalny googlami więc przegra:)

      Facebook ukrywa e-maile kontaktowy,by maksymalnie utrudniać skargi,wnioski czy uwagi użytkowników jest beznadziejny powolny i się wiesza,ma absurdalne zasady prywatności-nie widać tego co trzeba i widać to co nie trzeba-słowem kolejny tandetny niedopracowany bubel który odniósł „sukces” oparty na kłamstwie i oszustwie jak windows,apple itp.

      kiedy internetowe referenda zastąpią polityków /urzędników:)?a internet tv radio książki gazety=zakłamaną propagandę? tylko czytasz/ słuchasz (konsumujesz) a internet= komentujesz dyskutujesz (sam tworzysz)= każda informacja powinna mieć możliwość sprostowania, dyskusji na jej temat za pomocą np. komentarza.

      czy w internecie tylko oglądasz obrazki czy też czytasz? Chuck Norris przeczytał już cały internet i to 2 razy a ty?

  11. Nie przejmuj się mój kolega ma 4000 osób na fejsie i nic sobie z nich nie robi a ty się przejmujesz jakimiś phi 1900 osobami wyluzuj kobieto lepiej byś objad ugotowała… albo poszła na spacer pewnie by ci to lepiej zrobiło niż głupi fejs 😛

  12. Fakt, życie na Bałutach nie jest łatwe, ale jest. A gdy przestaje być to przestaje. A w necie jak to w necie nawet koniec jest nijaki. Można by rzec „jakie życie taka smierć”.

  13. Twoj styl pisania podoba mi sie bardzo, ale moim zdaniem kazdy czlowiek ocenia innych wedlug samego siebie i jesli tak negatywne masz podejscie do wszystkiego i wszystkich, a jednoczesnie nie lubisz tego u innych i krytykujesz to moze czas najwyzszy powaznie i obiektywnie popatrzec na swoja osobe? co Ty na to? pewne Twoje wypowiedzi sa bardzo nieprzemyslane i zniechecaja do stania sie Twoim „fanem” (jak sama to nazwalas).szkoda, bo poczatek mnie zachwycil, ale powoli emocje opadly. pozdrawiam i zycze dalszych sukcesow.

  14. Co prawda nie lubię blondynek – ale możemy się umówić na lajkowanie gdzieś w Radomiu. Mam niezły sprzęt do lajkowania (cokolwiek to znaczy)

  15. Nie znam twojego bloga… ale tak złośliwie troszkę… 😛 fb.. nie jest monopolistą – są inne stronty… A 350 osób ? … może rzeczywiście tyle regularnie przegląda twój blog 😛 Nie martw się – wiadomość na onecie na pewno pomoże 😛 :)))

  16. robaki ???????? :/ druga lady gaga, co nazywa swoich fanów potworkami, jeśli myślisz że to zabawne to niech ci się tak nie wydaje, właśnie zraziłaś mnie do czytania twojego blogu właśnie przez te …. robaki, prostackie i niesmaczne to jest

  17. Kochana lubiłam wcześniej, polubię i teraz i nie przestanę:)

    Zabiłabym gdyby i mnie skasowano. Wymazano moją twórczość. Bo czym są nasze blogi jak nie naszą twórczością? Najlepszą forma przekazu. Siebie, świata, bólu, piękna i śmiechu. Dlatego szczerze współczuję i dalej na FB u siebie przekażę co się stanęło:)

    Pozdrawiam serdecznie, trzymaj się:)Radomska odzyska fanów na pewno:)

  18. Mi usunęli profil podając za przyczynę „błąd bazy danych”, nie odpisali na ani jednego z 24 maili. Dziwię się, że wszyscy wokoło reklamują facebooka, przenoszą tam wszystkie informacje zamiast inwestować we własną stronę której nikt nie usunie.

  19. a ja mam gdzieś ten wasz „szit buk”, ktoś wcześniej pisał, że to portal stworzony w celu manipulacji ludźmi przez służby specjalne, ja już od dawna nie mam konta i dobrze mi z tym, wielu ludzi myśli jak dzieci „nie mam konta nie jetem cool”, ogarnijcie się, poza „fejs zbukiem” istnieje świat rzeczywisty, pozdrawiam

  20. Też jestem blogerką i pisze sama dla siebie, często onet. poleca…miałam fb, ale usunęłam. Kobieto wpadłaś w manie Facebooka. już widzę Twoje zaniedbane dzieci, brud w mieszkaniu itp.

    1. dzeci zabrała opieka społeczna, z mieszkania mają mnie eksmitować, więc nie sprzątam, nie opłaca się i mam czas na bloga 🙂

  21. Trafiłam tutaj przez przypadek ale bardzo się cieszę z tego przypadku 🙂 bardzo fajnie się czyta poczucie humoru genialne . No i jest jeszcze coś jak to czytam to jak bym czytała o sobie , jesteśmy w podobnym wieku ja mam 26 lat i podobne perypetie i etap w życiu tyle że mam już za sobą nieudane małżeństwo i rozwód … teraz szukanie pracy twój blog dodał mi siły dziękuję !!
    Aha i jesteś śliczna

  22. Weszłam przez pomyłkę ale zostałam dłużej i przeczytałam kilka Twoich notek. Bardzo fajnie piszesz.Tak w ogóle pozdrawiam z Łodzi 🙂 Mieszkam na Bałutach ale lubię tę dzielnicę. Jako,że razem z trzema moimi koleżankami jesteśmy blogerkami, zaraz Cię polubię na fejsie. Domyślam się jak musisz być delikatnie mówiąc wkurzona. Myślałam,że takie rzeczy raczej się nie zdarzają na tym wielkim,niezawodnym facebooku. A tu jednak.
    Pozdrawiam 🙂

Napisz komentarz:

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.